santosa prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:200.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:55
Średnia prędkość:14.53 km/h
Maksymalna prędkość:35.05 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:33.35 km i 2h 23m
Więcej statystyk

po mieście

  • DST 17.42km
  • Czas 01:16
  • VAVG 13.75km/h
  • VMAX 29.44km/h
  • Sprzęt Santosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 października 2013 | dodano: 28.10.2013

praca, biblioteka, zakupy... nic nadzwyczajnego ;/



dwa dni pracy

  • DST 26.99km
  • VMAX 27.01km/h
  • Sprzęt Santosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 października 2013 | dodano: 25.10.2013

wiem, powtarzam się, ale cóź mogę zobić...



dwa dni pracy

  • DST 25.12km
  • Czas 01:39
  • VAVG 15.22km/h
  • VMAX 30.42km/h
  • Sprzęt Santosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 października 2013 | dodano: 25.10.2013

dwa dni praca-dom i oczywiście zakupy:)



W odwiedzinach

  • DST 15.17km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.17km/h
  • VMAX 34.37km/h
  • Sprzęt Fiance
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 października 2013 | dodano: 25.10.2013

Odwiedziliśmy Dudów :D i niedzielnym porankiem, w czworo, wybraliśmy się na spacerek rowerkowy:) Pogoda była przepiękna, okolice Lusówka jeszcze piękniejsze, żyć nie umierać ;) Kocham polską jesień!!!



work

  • DST 7.78km
  • Czas 00:29
  • VAVG 16.10km/h
  • VMAX 27.78km/h
  • Sprzęt Santosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 października 2013 | dodano: 15.10.2013

do pracy i prawie z pracy ;)



i znów Poznań

  • DST 107.62km
  • Czas 07:31
  • VAVG 14.32km/h
  • VMAX 35.05km/h
  • Sprzęt Santosa
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 października 2013 | dodano: 15.10.2013

No i znów jestem w Poznaniu ;) Przeprowadziłam swoje manatki i mój rowerek do nowego lokum. Jak wiadomo nowy rok akademicki to stałe załatwianie formalności, było ich tyle, że w ciągu 5 dni (no nie pod rząd...ale) przejechałam 100,08 km. Gdy zobaczyłam tą ilość na liczniku stwierdziłam, że czas najwyższy wrócić do bloga ;)
W związku z tym że po weekendzie zapomniałam skasować licznika dorzucam pare kilometrów do pracy ;)